niedziela, 20 maja 2012

Z wizytą na Chelsea.

Nie będziemy komentować wczorajszego finału Ligi Mistrzów. Każdy widział co działo się na boisku. Nie będziemy krytykować Bastiana, bo za bardzo go lubimy (a w zasadzie "lubię", gdyż współautorki bloga mojej niemieckiej miłości nie podzielają...może i dobrze- mniejsza konkurencja). Za to zaproponujemy Wam coś znacznie lepszego! Wycieczka po stadionie Mistrza, czyli fotorelacja z pobytu na stadionie Chelsea w Londynie!

Musicie przyznać, że wcale nie wygląda to na wejście na stadion...
 a jednak
Właściciela tej koszuli nie trzeba nikomu przedstawiać. Świetny piłkarz i bramkarz...chociaż są tacy, którzy kojarzą go jedynie ze względu na...
...kask 
 W każdej szatni musi być miejsce na regeneracje i masaż...
...w dodatku nic tak nie łączy zespołu jak wspólny prysznic :) 
To by było na tyle. Podziękowania dla uroczego przewodnika, który trzy lata temu oprowadził nas po zakątkach stadionu Chelsea. Wybaczamy mu, że z polskich klubów znał tylko "Lidżie" Warsaw i Vistule Cracow. 

 BASTIAN NIE PŁACZ! I tak Cię kochamy kocham. Kiedyś razem pojedziemy na Chelsea.


Brak komentarzy: