Reprezentacja Polski zremisowała z Grecją 1:1 (1:0) w meczu inaugurującym Euro 2012. Gola dla polskiej reprezentacji strzelił Robert Lewandowski, wyrównał w drugiej połowie Dimitris Salpingidis. Obie drużyny kończyły mecz w osłabieniu po czerwonych kartkach dla Wojciecha Szczęsnego i Sokratisa Papastathopoulosa.
W 68. minucie najlepszy w greckiej drużynie Salpingidis znalazł się sam na sam z Wojciechem Szczęsnym. Polski bramkarz sfaulował rywala i zobaczył czerwoną kartkę. Na boisko wszedł drugi bramkarz reprezentacji Przemek Tytoń i od razu obronił rzut karny. Tym samym Tytoń został bohaterem meczu.
2 komentarze:
jaki bohater raz mu się udało i zaraz , czego nie piszecie o spalonej bramce której nie obronił , tylko teraz szczęsnego nie będzie i dupa będzie rosja nam tyle goli nawali że wam się odechce i wtedy będzie cicha ... hahha TYTOŃ du..a i tyle Szkoda że szczęsnego nie będzie :(
tylko jak by SZczęsny nie wyszedł to byłby gol
napisali: bohaterem meczu...i to mu oddać trzeba, a Wojtek jeszcze nie raz pokaże na co go stać! Przecież nie zrobił tego specjalnie. Wojtek jesteśmy z Tobą!
Prześlij komentarz