piątek, 23 marca 2012

Gołota, Gołota, Gołota!

Andreeeeeeeeew Goooooooooolooooota! Tak...wszystko wskazuje na to, że już niedługo znowu o nim usłyszymy. Mam zacząć się martwić? Chyba najwyższa pora. Pięściarz, który został zapamiętany przede wszystkim jako ten, który ucieka z ringu po drugiej rundzie pojedynku z Mikem Tysonem zapowiedział swój powrót (tak, dobrze rozumiecie- powrót na ring, nie do Tańca z Gwiazdami). Czego możemy spodziewać się po 44-letnim bokserze i po jego 45-letnim rywalu Riddicku Bowe? Najprawdopodobniej... wyreżyserowanej walki. Niestety...



Brak komentarzy: